Jak co roku, spotkaliśmy się na naszej wspólnej wigilijce.
To były magiczne chwile, kiedy wszyscy mogliśmy usiąść do jednego stołu, podzielić się opłatkiem, wspólnie ubrać choinkę i trochę pokolędować. Oczywiście grzeczne dzieci odwiedził Mikołaj, a u nas są tylko takie, więc każdy dostał upominek.